Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2021

Spontany są najlepsze 3 czyli pan R na pierwszej lekcji Nordic Walking z Czantorią w tle

Są przypadkowe spotkania, które przeradzają się później w serdeczne znajomości. Tak właśnie było w tej historii. Z Arkiem i jego przyjaciółmi pobiegałem na Klimczok w styczniu, na Błatnią w lutym, natomiast w marcu, a dokładnie 23 dnia tego miesiąca pomaszerowałem z żoną Arka – Iwoną na Czantorię.  I nie było to przypadkowe maszerowanie, tylko moja pierwsza lekcja Nordic Walking z profesjonalnym trenerem.   Wśród wielu osób, które w sposób szczery i spontaniczny wspomogły „ULTRA BŁATNIA TRENING 24 H Charytatywnie DLA WOJTUSIA” była Iwona Juzof, która zaoferowała lekcję Nordic Walking. Ja na kompletnym spontanie skorzystałem z tej oferty. Zasiliłem konto Wojtusia i … już mogłem poczuć się jak uczeń rzucony na głęboką wodę 😱. To było fantastyczne popołudnie. Przez Poniwiec dotarliśmy na Wielką Czantorię. Pogoda była idealna na taką lekcję. Niezbyt zimno, bezwietrznie. Mnóstwo śniegu. I tylko gęsta mgła trochę przeszkadzała w podziwianiu widoków. Iwona okazała się bardzo kompetentnym

LIGHT, MEDIUM i HARD czyli poradnik biegania w zagubieniu 😂😂😂

Pierwszy dzień wiosny chcieliśmy w dosyć dużym składzie powitać na Perle Paprocan. Jednak w piątkowy wieczór organizator poinformował nas o odwołaniu imprezy. A że życie nie znosi pustki, wspólnie z Markiem dla zainteresowanych zorganizowaliśmy bardzo kuszącą alternatywę 😅. Zaprosiliśmy wszystkich do udziału w zabawie pod tajemniczym tytułem LMH 2021, którą wymyśliła zaprzyjaźniona grupa biegowa Radlinioki w biegu. W wielkim skrócie, trzy trasy, a każda o innej długości i skali trudności. LIGHT, MEDIUM I HARD. Celem jest poznanie lasu na Obszarach, sprawdzenie swojej kondycji, a przede wszystkim dobra zabawa 🙂.  Cel został przez nas zrealizowany z nawiązką : las na Obszarach został poznany dogłębnie czego dowodem jest kilkaset metrów przebiegniętych więcej na każdej z tras 😂. Kondycja sprawdzona – wiatr, śnieg , mróz, a my jak te "ironmany", zaliczaliśmy poszczególne trasy 😅. A pytanie o dobrą zabawę traktuję jako retoryczne, bo tam gdzie my, tam zabawa jest "fest a