Uwielbiam biegać i właśnie poprzez bieganie poznaję podobnych, zakręconych na tym punkcie ludzi, poznaję ciekawe zakątki naszego kraju. Ale w tej sporej liczbie startów, są też dla mnie wydarzenia szczególne, wydarzenia które powodują że odkładam na bok dalsze wyjazdy, tylko z ogromną radością przyjmuję zaproszenie na biegowe urodziny. Tutaj okazja była podwójna : drugi rok działalności PieRUNskich CanGÓRów połączony ze zbiórką pieniędzy na terapię genową Mikołaja, czteromiesięcznego maluszka walczącego z SMA. Jeśli ktoś chciałby przyłączyć się do zbiórki, szczegóły znajdzie tutaj https://www.siepomaga.pl/miki-sma Pierunszczoków, bo tak pieszczotliwie ich nazywamy, poznałem przez Kaśkę, która kilka lata temu, jednym telefonem zachęciła mnie do startu w Zimowym Janosiku . Nie mówiła mi o urokach trasy, o przewyższeniach czy limitach. Wspomniała za to o bardzo dobrze … zaopatrzonych bufetach czyli jakby nie patrzeć, trafiła w moje czułe miejsce 😉. Przy bliższej znajomości ok...